....MÓJ GRZEŚ, MOJA BANDA, MÓJ TRANSFUZJON, MOJE LATAJĄCE PSY I KOTY, MOJE OCHAJO, MOJE ŻYCIE.

niedziela, maja 22, 2005

leniwy niedziel w schronisku dla potluczonych

...jest cieplo...jest tak cieplo,ze Lucyfer grzeje dupsko na parapecie, a Sunia biega z wywalonym jezorem...jest cieplo i od rana otwarte okno na swiat sprawia, ze caly pokoj rozkoszuje sie Sloncem, a ja czuje, ze to leniwy niedziel:) obiad, kawa i ciasto na ogrodzie...teraz slucham Moloko i ogladam tysiace zdjec moich, Waszych, Naszych...mysle sobie, ze bycie samotnym, to najgorsze co moze przydarzyc sie czlowiekowi...nie miesci mi sie w glowie, ze sa i tacy, ktorzy z wlasnej i nieprzymuszonej woli wybieraja samotnosc jako sposob na zycie...TO JEST POZA ZASIEGIEM MOICH GRANIC ROZUMOWYCH!!!!
...jezeli nie przeszkadza Wam czasem moje durne zachowanie i ( tez czasem )balagan w naszym wiecznie pelnym w ludzi domu, to Aguska przygarnie kazda potluczona dusze...bo kocham Was kazdego z osobna i wszystkich razem:)

7 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

>jezeli nie przeszkadza Wam czasem moje durne zachowanie

nie, nie przeszkadza :)

>i balagan w naszym wiecznie pelnym w ludzi domu

nie, nie przeszkadza :)

>to Aguska przygarnie kazda potluczona dusze

wydmuch sie zgadza :)

niedziela, maja 22, 2005 7:39:00 PM

 
Anonymous Anonimowy said...

to ja też poproszę czasem o przygarniecie potłuczonej Agnisi. W zamian nie oferuje wiele bo tylko siebie, ale zawsze mogę zrobić bestię albo piękną :)
Dziękuję za przygarnięcie wczoraj, było na serio fajniście.
Pozdrowionka dla wszystkich czyli Aguśki, Grzesia, Jadwini, Zbenka, Beci, Pauliny i Maćka! Wszyscy jesteśmy potłuczeni :)

niedziela, maja 22, 2005 8:31:00 PM

 
Blogger Przemion said...

Ohajo for ALL ! :-)))

poniedziałek, maja 23, 2005 2:44:00 PM

 
Anonymous Anonimowy said...

ja również dziękuje za przygarniecie od czasu do czasu, czuję sie przez to mniej potłuczona, przytłoczona, zwichnięta.
pozdrowionka dla wszystkich mieszkańców i miłych gości tego domu na ohajo.

poniedziałek, maja 23, 2005 4:44:00 PM

 
Anonymous Anonimowy said...

kocham cie mama

poniedziałek, maja 23, 2005 4:49:00 PM

 
Anonymous Anonimowy said...

ja nie jestem ani potłuczony ani zwichnięty itp. itd. ale chętnie zajrze do was z największą przyjemnością! a do wszystkich częstych gości jedna prośba - dbać mi o gospodarzy do cholery jasnej bo się z wami rozlicze gdyż oni są zbyt otwarci i ..............!-g.

wtorek, maja 24, 2005 7:27:00 PM

 
Anonymous Anonimowy said...

Hmmmm ja jadwinia najbardziej potłuczona z potłuczonych, potwierdzam i jednocześnie wyrażam moją dozgonną wdzięczność. Chwała Ci za to Agnieszko bo to doprawdy ciężka praca... zwłaszcza jeśli chodzi o Jadwinie :)
Musze tu napisać że Aga bardzo o mnie dba i ja staram sie o nią dbać, to informacja dla wszystkich, którzy sie martwią o Age, tyle ile mogę to o Nią dbam ale to nie łatwe bo to samodzielna bestia :) łaaaałłłłłł :) a taka piękna nie daje rady... :/
Jednej tylko "rzeczy" żałuje, że nie moge spędzać z Nią właśnie takich niedzielnych popołudni bo jestem strasznie leniwa i lubie sie wylegiwać na słoneczku.
A teraz najważniejsze.!!! Aga dzieki Tobie i Grzesiowi i Zbyszkowi nigdy nie czuje sie samotna, a wiem co to znaczy to najgorsze co może człowieka spotkać w zyciu... wiem już to jest. Fenks dziekuje, kłaniam sie Wam w pas, żyjcie długo i szczęsliwie dla takich egoistów jak ja.

środa, maja 25, 2005 9:46:00 AM

 

Prześlij komentarz

<< Home