stara, a głupia!
Jestem głupia .Musiałam to sobie napisać,żeby jeszcze bardziej się dobić i żebym o tym przypadkiem dzisiaj nie zapomniała! Upić się na smutno w środku tygodnia.Upić się, żeby schować złość do kieszeni i oczyścić się z przebrzydłości,która gniła w moich wnętrznościach...upiłam się wczoraj,upiłam się w środę 25 dnia stycznia!Aga mnie teraz rozśmiesza,bo tańczy przy czajniku,ale to nie zmienia faktu,że jestem głupia i piszę głupoty.
Z moim debilizmem musi sobie każdego dnia radzić mój biedny Grześ...ten to właśnie Grześ umieścił na pewnej internetowej stronie ogłoszenie jakobym szukała dziewczyn do założenia zespołu, przy czym określił mnie jako dobrze zapowiadającą się perkusistkę!zrobił to poza moimi plecami,bez mojej wiedzy i przyzwolenia...teraz,kiedy jest odzew, kiedy dostaje emalie i sprawa się nagłaśnia, to nie kryję zadowolenia i jest szansa, że powstanie babski zespół bez ułamka męskiego ego:)
Każdy dzień przynosi niespodzianki, każdy czegoś uczy, każdy jest dobry na pogodzenie się z samym sobą i swoimi porażkami?dzień przed 26 urodzinami mam moralnego kaca, bo znalazłam rano na komodzie w sypialni chleb i nie wiem, jakim cudem się tam znalazł:)
Ale to nic!najważniejsze,że są marzenia,które mogą się spełnić!drżyjcię mężczyźni, bo nadchodzi świeża fala grających kobiet gotowych na wszystko:)
P.S. kochani, proponujcie nazwę dla naszego kobiecego bandu!